Hospitacja na wychowaniu fizycznym
Dodany przez admin dnia 20.06.2007

HOSPITACJA DIAGNOZUJ¡CA NA ZAJĘCIACH WYCHOWANIA FIZYCZNEGO

Jako nauczycielka wychowania fizycznego przeprowadziłam lekcję otwartą dla nauczycieli nauczania zintegrowanego i praktykantki Magdaleny Mrózek w formie hospitacji diagnozującej w klasie VI E i F. dziewcząt . Lekcje tę wcześniej hospitował dyrektor szkoły . Celem zajęć było zbadanie osiągnięć uczennic w zakresie opanowania podstawowych elementów techniki gry w piłkę koszykową po trzyletnim cyklu nauczania. Kończąc pracę z tą klasą chciałam uzyskać odpowiedź na pytanie „ Na ile moje metody pracy są skuteczne w nauczaniu techniki gry w piłkę koszykową ?” Doszłam do wniosku, że metoda diagnozy będzie w tym przypadku najwłaściwsza.
Hospitacja diagnozująca jest zawsze ukierunkowana na ucznia, posiada bardzo wiele plusów, do których zaliczyłabym przede wszystkim: Jak już wcześniej wspomniałam, zajęcia przeprowadziłem z grupą dziewcząt z klasy szóstej o przeciętnej sprawności fizycznej. Na lekcji obecne były wszystkie uczennice, nawet te najsłabsze, gdyż pominięcie ich mijałoby się z celem i taka hospitacja nie miałaby sensu. Sporządziłam arkusz hospitacyjny, w którym umieściłem umiejętności podlegające diagnozie. Uczniowie prezentowali po kolei założone przeze mnie wcześniej ćwiczenia w granicach 3-4 minut każde. Przyjęłam następujące kryteria oceny umiejętności: wykonują wszyscy, większość, niektórzy, nikt lub prawie nikt. Ze względu, że diagnozy dokonują często osoby bez przygotowania merytorycznego, doszłam do wniosku, że tego typu ocena będzie najwłaściwsza i nie powinna sprawić żadnych trudności osobom dokonującym diagnozy. Każdy z zaproszonych gości otrzymał przed lekcją po jednym egzemplarzu arkusza, na którym zaznaczał poziom opanowania danego ćwiczenia. Uczniowie prezentowali po kolei założone przeze mnie wcześniej ćwiczenia w granicach 3-4 minut każde. Obserwując ich starania doszłam do wniosku, że wszyscy ćwiczą na maksimum swoich możliwości, i że obecność tak licznego audytorium wpłynęła na nich bardzo korzystnie, co muszę przyznać nieco mnie zaskoczyło. Oczywiście dobór zastosowanych ćwiczeń może być inny, uwzględniający poziom umiejętności dzieci, możliwości sprzętowe szkoły oraz liczebność ćwiczących grup.
Hospitacja ta była formą zajęć otwartych, która miała na celu również podzielenie się wiedzą i umiejętnościami z innymi nauczycielami.
Po przeprowadzeniu kilku lekcji, które były diagnozowane w ten sposób zdecydowanie polecam każdemu nauczycielowi stosowanie tego rodzaju mierzenia jakości swojej pracy, które mnie osobiście przyniosło wiele satysfakcji i spowodowało, że hospitacja nie kojarzy się z czymś koniecznym, nie zawsze miłym.
Ewa Pruszak – nauczycielka wychowania fizycznego SP1 Czersk