Zakończenie zajęć z języka kaszubskiego dla uczniów klas VI
Dodany przez admin dnia 23.06.2016
To były ostatnie zajęcia języka regionalnego w naszej szkole dla uczniów z klas VI b, VI e i VI f. Aż trudno uwierzyć, że trzy lata wspólnego poznawania kaszubszczyzny już minęły. A dla uczennic, które uczyły się w Filii Łubna był to czwarty rok, bo w III klasie uczęszczały na kółko języka kaszubskiego.
Każdy otrzymał pamiątkowy dyplom, książeczkę „Trasa chojnickiego tura” (jest to wyjątkowe wydanie o grze terenowej w Chojnicach), notatnik z kaszubską krówką, przypinkę oraz bukiecik lizaków. Nie obyło się bez wspomnień – zajadając się czekoladą, oglądaliśmy zdjęcia z wycieczek i innych wydarzeń.
Pełna Treść

Zakończenie zajęć z języka kaszubskiego dla uczniów klas VI

To były ostatnie zajęcia języka regionalnego w naszej szkole dla uczniów z klas VI b, VI e i VI f. Aż trudno uwierzyć, że trzy lata wspólnego poznawania kaszubszczyzny już minęły. A dla uczennic, które uczyły się w Filii Łubna był to czwarty rok, bo w III klasie uczęszczały na kółko języka kaszubskiego.
Każdy otrzymał pamiątkowy dyplom, książeczkę "Trasa chojnickiego tura" (jest to wyjątkowe wydanie o grze terenowej w Chojnicach), notatnik z kaszubską krówką, przypinkę oraz bukiecik lizaków. Nie obyło się bez wspomnień – zajadając się czekoladą, oglądaliśmy zdjęcia z wycieczek i innych wydarzeń.
Jest to pierwszy rocznik uczący się kaszubskiego w naszej "Jedynce". Jednocześnie, jest to pierwszy rocznik w mieście. A jeśli chodzi o naukę kaszubskiego podczas całego II etapu edukacyjnego – jest to pierwszy rocznik w gminie Czersk. Pozostaje mieć nadzieję, że ta tradycja będzie pielęgnowana przez wiele następnych lat.
Na dyplomie umieściłam fragment powieści „Żëcé i przigòdë Remùsa” Aleksandra Majkowskiego. Jest to jeden z najważniejszych fragmentów w całej literaturze regionu. Dlaczego? Mówi o tym jak Ormuzd siał proch bohaterów i proch zamienił się w skry, które w zetknięciu z ziemią stawały się ogniem. Jest to przepiękna historia o tym, by każdy z nas był „Skrą Ormuzdową” – by kochać swoją Małą Ojczyznę, by działać dla niej, by ją poznawać...
Drogi czytelniku tego artykułu – spróbuj przeczytać ten fragment. I zapamiętaj, że uczniowie kaszubskiego to właśnie takie „skry” – niech w swoim życiu wybuchną wielkim ogniem przywiązania do regionu.

...Òrmùzd wëcygnął rãkã i ... wëdobéł gôrsc prochù bòhaterów i sôł gò jak séwca seje zôrno ... kù wschòdowi słuńca i zôchòdowi, kù nórdze i pôłniu. A proch szedł kù zemi jak rôj gwiôzd, jak żôlącé skrë. A gdze spadła skra, tam wëtrisnął òdżin ze swiãti zemi i łącził sã z ògniã w płom.
... Òrmùzd biôłi nie òprzestôł sôc swiãtëch prochów na kaszëbską zemiã a skrë padałë ... jak rôj gwiôzd.
Taką bôjkã pòwiôdôł pón Józef...
- Rozmiôł të mie? – pitôł pò dłudżi chwili.
A jô òdrzekł:
- Bãdã skrą Òrmùzdową!

Aleksandra Dzięcielska