Biwak w Okoninach Nadjeziornych
Dodany przez admin dnia 20.06.2010
W dniach 18 -20 czerwca uczniowie klas VIe, VIf, VIg oraz nasza jedynaczka z V klasy, Ala Nieżurawska, przebywali na biwaku w Okoninach Nadjeziornych. W sumie 28 uczestników korzystało z dobrodziejstw obozowego życia. Najpierw podróż pociągiem, a tu już niespodzianka. Są tacy, którzy dopiero w klasie szóstej zobaczyli ten dziwny pojazd od środka. Potem trochę marszu leśnymi ścieżkami, zakwaterowanie i ... zabawa na całego.
Pełna Treść

Biwak w Okoninach Nadjeziornych

W dniach 18 - 20 czerwca uczniowie klas VIe, VIf, VIg oraz nasza jedynaczka z V klasy, Ala Nieżurawska, przebywali na biwaku w Okoninach Nadjeziornych. W sumie 28 uczestników korzystało z dobrodziejstw obozowego życia. Najpierw podróż pociągiem, a tu już niespodzianka. Są tacy, którzy dopiero w klasie szóstej zobaczyli ten dziwny pojazd od środka. Potem trochę marszu leśnymi ścieżkami, zakwaterowanie i ... zabawa na całego. Czego myśmy tam nie przeżyli: siatkówka na poziomie Ligi Światowej (no, prawie), piłka nożna też nieźle (ale na mundial jeszcze się nie wybieramy), wspaniałe kąpiele w jeziorze (woda ... po prostu bajeczka), podchody wieczorne, ognisko, dyskoteka, bieg patrolowy (właściwie marsz) z ciekawymi zadaniami. No i obowiązkowo chociaż trochę nocnego szaleństwa, aby naszym opiekunom smaczniej się spało. Było świetnie! Nasze żołądki też miały się nieźle. Smaczne posiłki spożywaliśmy w miejscowej stołówce, a jedzonko ... po prostu "palce lizać". Kiełbaski na ognisku ... też bomba. Zachwalali je nawet nasi goście. A na koniec ... niespodzianka! Niektórzy pozapominali paru rzeczy no i trzeba było je wykupić. A więc posypały się harcerskie, wypróbowane numery z "hau, miau, psi" na czele. A w drodze powrotnej cała drużyna wykonała wspaniałego, zbiorowego "petonga". Fotki, które wykonaliśmy, nie oddadzą w pełni tego wszystkiego. To trzeba po prostu przeżyć. Ale ... zachęcamy do oglądania!!!
Uczestnicy biwaku