Wycieczka IIIa i IIIf do kina
Dodany przez admin dnia 14.12.2016
W piątkowy poranek, 9 grudnia uczniowie z klas: IIIa i IIIf pod opieką swoich wychowawczyń oraz pań: Beaty Karczyńskiej i Beaty Glinieckiej wyruszyli do Tczewa. Podróż pociągiem była dla niektórych pierwszym w życiu takim wydarzeniem. Gdy byliśmy na miejscu, prosto ze stacji udaliśmy się do kina "Helios", gdzie czekała na nas główna atrakcja - seans filmowy. Oczywiście, przed projekcją nie obyło się bez zakupów czegoś do schrupania. Zaopatrzeni głównie w kubełki pełne popcornu zajęliśmy miejsca na sali kinowej. Wyposażeni w specjalne okulary nareszcie zaczęliśmy oglądać film - "Vaiana: Skarb ocanu". Trzy tysiące lat temu żeglarze przemierzali wody południowego Pacyfiku i odkrywali wyspy Oceanii
Pełna Treść
Wycieczka do kina
W piątkowy poranek, 9 grudnia uczniowie z klas: IIIa i IIIf pod opieką swoich wychowawczyń oraz pań: Beaty Karczyńskiej i Beaty Glinieckiej wyruszyli do Tczewa. Podróż pociągiem była dla niektórych pierwszym w życiu takim wydarzeniem. Gdy byliśmy na miejscu, prosto ze stacji udaliśmy się do kina "Helios", gdzie czekała na nas główna atrakcja - seans filmowy. Oczywiście, przed projekcją nie obyło się bez zakupów czegoś do schrupania. Zaopatrzeni głównie w kubełki pełne popcornu zajęliśmy miejsca na sali kinowej. Wyposażeni w specjalne okulary nareszcie zaczęliśmy oglądać film - "Vaiana: Skarb ocanu". Trzy tysiące lat temu żeglarze przemierzali wody południowego Pacyfiku i odkrywali wyspy Oceanii. Jednak w pewnym momencie ich wyprawy ustały na całe tysiąc lat. "Vaiana" to opowieść o przygodach odważnej dziewczyny, która chce dokończyć dzieła swoich przodków, wyrusza w niebezpieczną misję. Podczas podróży poznaje potężnego Maui. Od tego momentu wspólnie żeglują przez bezmiar oceanu, który nie szczędzi im karkołomnych przygód. Po filmie żwawym krokiem udaliśmy się do "Stacji dobrego czasu" na warsztaty "Poznaję pracę chemika". Tu dzieci miały okazję dowiedzieć się czym jest chemia i jak wygląda praca w laboratorium. Samodzielnie wykonywały doświadczenia i odkrywały zagadki otaczającego świata. Po warsztatach trzeba było niestety już wracać do domu. Czekał nas jeszcze "przemarsz" do dworzec i atrakcyjna podróż pociągiem. Zadowoleni, bogatsi w nowe doświadczenia i trochę zmęczeni wróciliśmy do "naszego" Czerska.
Celina Kliczkowska, Marzena Kiełpińska - Chełminiak