Dyskoteka klasowa
Dodany przez dnia 26.09.2007
DYSKOTEKA KLSOWA Z OKAZJI DNIA CHŁOPAKA
26 września 2007r spotkaliśmy się na dyskotece klasowej z okazji Dnia Chłopaka.Dziewczęta zadbały o wystrój klasy i upominki,a chłopcy o muzykę.Był taniec z "gwiazdami" czyli dziewczynami,zabawa z krzesłami oraz koncert życzeń....
Pełna Treść
DYSKOTEKA KLSOWA Z OKAZJI DNIA CHŁOPAKA
26 września 2007r spotkaliśmy się na dyskotece klasowej z okazji Dnia Chłopaka.Dziewczęta zadbały o wystrój klasy i upominki,a chłopcy o muzykę.Był taniec z "gwiazdami" czyli dziewczynami,zabawa z krzesłami oraz koncert życzeń.Dziewczęta śpiewały piosenki dla chłopców,a przygrywał im nie kto inny jak pan Marian Szmagliński.Trzeba przyznać,że jak na pierwszą naszą dyskotekę to świetnie się bawiliśmy,szkoda tylko,że nie było Michaliny z nami niech żałuje. Okazało się,że w klasie mamy same talenty taneczne,aktorskie,wokalne no i kilku cyrkowców.Znakomicie spisała się Justyna Kitowska,która była w swoim żywiole i grała "pierwsze skrzypce" i oprócz tego,że przeprowadziła konkursy to jeszcze dała popis solowy śpiewając i tańcząc piosenkę "kanikuły" oczywiście wersja zmyślona,ale nie do podrobienia.Wspaniale też solo zatańczył Szymon Pokrzywiński-on to potrafi kręcić biodrami,dziewczyny aż piszczały z zachwytu.Ustawiała się więc kolejka dziewcząt do Szymona,ale po godzinie dopadło go zmęczenie i całkowicie klapnął.Kuba i Piotr też radzili sobie dobrze ba Piotr nawet wygrał konkurs na najlepiej tańczącą parę,no ale to też zasługa tancerki Justyny Plichty. Było gwarno,głośno i radośnie. Momentami nie było słychć muzyki.Od tańców bronił się jedynie Marcin Szlachcikowski,który jako jedyny wyszedł z imprezy po"angielsku"zostawiając nas z całym bałaganem. Ale poradziliśmy sobie. No cóż jeśli ktoś chciałby zapytać jak było? odpowiadamy :"KACZO,BYCZO I INDYCZO"
A OTO KLKA ZDJĘĆ Z NASZEJ SZALONEJ PIERWSZEJ WSPÓLNEJ ZABAWY
(zdjęcia oczywiście pstrykała pani Ewa Pruszak)
A oto kilka ujęć:
(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)