VI Rajd Braterski
Dodany przez admin dnia 02.03.2013
W dniach 22 - 24 lutego 2013 roku odbywał się, tym razem w Pelplinie coroczny Rajd Braterski. Miejsce i czas nieprzypadkowe. Dzień Myśli Braterskiej i wspomnienie Błogosławionego Księdza Podharcmistrza Stefana Wincentego Frelichowskiego, który przecież spędził kilka lat swej edukacji w tamtejszym seminarium duchownym. Ponadto jest on patronem harcerzy polskich.
Przesłanie rajdu - "Wicek idzie do przedszkola" oraz to, że jak co roku organizowała go 42 Drużyna Harcerska im. W. Frelichowskiego z Chojnic z druhem Przemkiem "Spencerem" Singerem na czele dawało gwarancję nie tylko bogatych przeżyć harcerskich i duchowych, ale też dobrej zabawy.
Pełna Treść
VI Rajd Braterski
W dniach 22 - 24 lutego 2013 roku odbywał się, tym razem w Pelplinie coroczny Rajd Braterski. Miejsce i czas nieprzypadkowe. Dzień Myśli Braterskiej i wspomnienie Błogosławionego Księdza Podharcmistrza Stefana Wincentego Frelichowskiego, który przecież spędził kilka lat swej edukacji w tamtejszym seminarium duchownym. Ponadto jest on patronem harcerzy polskich.
Przesłanie rajdu - "Wicek idzie do przedszkola" oraz to, że jak co roku organizowała go 42 Drużyna Harcerska im. W. Frelichowskiego z Chojnic z druhem Przemkiem "Spencerem" Singerem na czele dawało gwarancję nie tylko bogatych przeżyć harcerskich i duchowych, ale też dobrej zabawy. Stąd też naszą - 8 Wielopoziomową Drużynę Harcerską z Czerska reprezentowała spora grupa licząca aż trzy patrole, czyli w sumie 33 harcerek i harcerzy.
Od piątku do niedzieli uczestniczyliśmy w kilku różnych, ciekawych przedsięwzięciach, od apelu inauguracyjnego poprzez świeczkowisko, nocne zwiedzanie Katedry (nawet straszyło!), ciekawą trasę po Pelplinie z zaliczaniem różnych, często zaskakujących zadań, kabareton (udało nam się wygrać!!!), super koncert Tomka Kamińskiego oraz zespołu harcerskiego "Północ" z Tucholi, uroczystą Mszę Świętą aż po apel zakończeniowy.
Wielu z nas po raz pierwszy i być może ostatni (bo nieczęsto to się zdarza) doświadczyło takich przeżyć, odwiedziło takie miejsca. Na przykład zjedliśmy pyszny obiad w refektarzu Seminarium Duchownego. A po trudach trasy pieszej smakował on jeszcze bardziej. No i odwiedziny Biskupa Ryszarda Kasyny podczas tego posiłku. Uśmiechnięty, ciepły, otwarty … nic dodać, nic ująć.
Będziemy wracać myślami do tych przeżyć, do naszych harcerskich przyjaciół z Chojnic, Łęga, Koronowa. Ale niedługo kolejne atrakcje, kolejne wyzwania. Do zobaczenia na harcerskim szlaku! Czuwaj!
hm. Marian Szmagliński