Do Serca Kaszub - wycieczka uczniów języka kaszubskiego
Dodany przez admin dnia 07.05.2015
Miasto, do którego z każdej strony wjeżdża się przez las, malowniczo położone wśród jezior i bukowych lasów... Kościół, którego dach przypomina trumnę i Królowa Kaszub, do której prowadzą wąskie i bardzo kręte drogi... Uczniowie języka kaszubskiego wybrali się tym razem do samego Serca Kaszub - przepięknej gminy Kartuzy.
25 kwietnia zwiedzaliśmy Kartuzy i nieodległe Sianowo, a wszystko to pod opieką nauczycielek - Elżbiety Kościańskiej, Katarzyny Hoppe i Aleksandry Dzięcielskiej. Pierwszym punktem wycieczki było jedno z najważniejszych muzeów w regionie - Muzeum Kaszubskie w Kartuzach.
Pełna Treść

Do Serca Kaszub - wycieczka uczniów języka kaszubskiego

Miasto, do którego z każdej strony wjeżdża się przez las, malowniczo położone wśród jezior i bukowych lasów... Kościół, którego dach przypomina trumnę i Królowa Kaszub, do której prowadzą wąskie i bardzo kręte drogi... Uczniowie języka kaszubskiego wybrali się tym razem do samego Serca Kaszub - przepięknej gminy Kartuzy.
25 kwietnia zwiedzaliśmy Kartuzy i nieodległe Sianowo, a wszystko to pod opieką nauczycielek - Elżbiety Kościańskiej, Katarzyny Hoppe i Aleksandry Dzięcielskiej. Pierwszym punktem wycieczki było jedno z najważniejszych muzeów w regionie - Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. Tam przewodnik oprowadził nas po izbach, opowiadał o dawnych kaszubskich chëczach i zajęciach gospodarskich. Mieliśmy szczęście, bo przewodnik pochodził z kartuskich stron i władał piękną domôcą kaszëbizną. Kto chciał mieć w szkole same dobre oceny, ten mógł pocałować wąsy diôbelsczich skrzëpiców. Razem i głośno odśpiewaliśmy Kaszëbsczé Nótë, wpisaliśmy się do pamiątkowej księgi i zeszliśmy do piwnicy na warsztaty malowania na szkle. Były to atrakcyjne zajęcia, podczas których uczniowie utrwalali kolory kaszëbsczég? wësziwk? i w skupieniu malowali wzory na szkle.
A po warsztatach w drogę! Wyruszyliśmy pieszo przez całe Kartuzy - od Muzeum, przez okoliczne ulice, deptak prowadzący od rynku i w stronę ulicy Klasztornej. Tam gościliśmy na przepysznym posiłku w Kawiarence pod Refektarzem. Gotyckie mury, woskowy mnich z zakonu kartuzów, gregoriańska muzyka w tle, kelnerki w strojach mnisich i kaszubskich - to wszystko zrobiło ogromne wrażenie na uczniach. Z zaprzyjaźnioną kartuską nauczycielką języka kaszubskiego udaliśmy się na zwiedzanie Kolegiaty o dachu w kształcie trumny. Zakonnicy, którym zawdzięczamy nazwę miasta, stale pamiętali o śmierci i stąd też ich zawołanie - Memento mori.
Był też czas na spacer po Gaju Świętopełka. Jest to park, którego alejka ciągnie się wzdłuż bukowego lasu i Jeziora Klasztornego. To właśnie tam uczniowie chwycili kaszubską czôrno-żôłtą fan? i z dumą nosili ją w rękach.
Z Kartuz do Sianowa! Przez wąskie, polne drogi, przy jeziorach, po górach i wzniesieniach dotarliśmy do malutkiej wioski, która jest bliska sercu każdemu Kaszubie. To tutaj znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub. Miejscowy ksiądz zaprowadził nas do Sanktuarium i odsłonił cudowną figurkę Matki Bożej, która według legendy została znaleziona wiele wieków temu w paprociach.
Po wspólnych zdjęciach udaliśmy się w drogę powrotną. Ale cóż to była za niesamowita droga! Od Sianowa do Kartuz, przez kilka kilometrów naliczyliśmy prawie 50 zakrętów! Atmosfera w autobusie była tak radosna jak na wygranym meczu piłkarskim i każdy zakręt był witany okrzykiem radości.
Dopisała nam pogoda i dopisały humory. Co więcej, poznaliśmy jedno z najpiękniejszych miast na Kaszubach i najważniejszych sanktuariów na Pomorzu. Urokliwa gmina Kartuzy na pewno zachwyciła nas na bardzo długi czas.
Opracowała: Aleksandra Dzięcielska
Zdjęcia: Katarzyna Hoppe i Aleksandra Dzięcielska