W dniu 15.04.2016 r. klasa I d miała okazję posłuchać języka francuskiego w oryginalnej wersji. Wszystko dzięki kuzynkom Kuby C, które mieszkają we Francji i odwiedziły naszą szkołę. Dziewczynki mieszkają w mieście Belfort. Blanka chodzi do V klasy, a Klara do II. Spotkanie przebiegło w polsko-francuskiej atmosferze. Na początku dziewczynki próbowały nauczyć dzieci kilku słów po francusku, ciekawostką jest, iż wyraz piżama oznacza w obu językach to samo. Klara pięknie wyrecytowała wiersz o jajkach wielkanocnych. Następnie nasi goście opowiedziali, o tym jak wygląda system szkolnictwa we Francji. Lekcje zaczynają codziennie o 8.10 i przebywają w szkole do 16.30, oprócz środy, która jest dniem wolnym od zajęć. We francuskich szkołach, poza letnimi wakacjami, są także cztery razy organizowane ferie. Każde trwają 2 tygodnie. Prace domowe we Francji zadaje się bardzo rzadko. Jeśli już są to raczej zadania „niepisane”. Dzieciaki raz na jakiś czas mają np. nauczyć się wiersza, poćwiczyć tabliczkę mnożenia czy przeczytać książkę. Oceny wystawiane są od 0 do 20. Zalicza 10 i w górę czyli uczeń musi mieć połowę zadań zrobionych dobrze, aby zaliczyć. Francuski system skupia się na nauczeniu mocnych podstaw, dużo czasu poświęca się na to by dzieci poznały dane zagadnienia bardzo dobrze, zapamiętały je i utrwaliły, np. jeśli jedno dziecko w klasie nie potrafi tabliczki mnożenia ćwiczą tak długo, aż wszyscy dobrze ją opanują.
Z racji, iż we Francji produkuje się około 400 rodzajów sera dziewczynki poczęstowały nas tym pysznym przysmakiem.
Czas spędzony razem minął bardzo szybko i zapewne na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Grażyna Papierowska
Kilka ujęć:
(kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)
Rodzice lub prawni opiekunowie wyrazili zgodę na wykorzystanie wizerunku dzieci przez Szkołę Podstawową nr 1 w Czersku