Biegiem po zdrowie! Trzecia środa biegów rodzinnych!
Nie biegasz? Jeszcze nie biegasz! Będziesz biegał! Prędzej czy później! Jeśli nie chcesz biegać pókiś zdrów, będziesz musiał biegać, gdy zachorujesz - przestrzegają lekarze.
Kopernik ruszył Ziemię, my ją rozbiegajmy, by się nie zatrzymała!
To już kolejna, trzecia środa biegów.
Dołączyli do nas uczniowie klas III. Ciągle czekamy na ich rodziców i nauczycieli.
Nie jest za późno na takie próby!
Lekarze zapewniają, że zacząć można w każdym wieku.
Oczywiście nie wszystko, ale bieganie na pewno!
Szybko brakuje ci tchu przy próbie biegu, często przeziębiasz się, chorujesz, masz nadwagę, nadciśnienie,
kłopoty ze snem, jesteś nerwowy? Bo nie biegasz!
Usprawiedliwiasz się, szukasz wymówki, byle tylko nie spróbować.
A może chcesz, ale... boisz się? Wysiłku i zmęczenia oczywiście!
Nie męczysz się w pracy - musisz męczyć się po pracy!
Nie po to cywilizacja zmierza w kierunku wyeliminowania pracy fizycznej ludzi,
by zabrać im ten konieczny element zdrowego życia. Bo wysiłek fizyczny i związane z nim zmęczenie jest tak samo niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ludzi jak odpowiednie odżywianie i zdrowy sen. Nie wiesz o tym czy już zapomniałeś? Nie widzisz dookoła siebie ludzi coraz bardziej zniedołężniałych - mimo młodego wieku? Ty jeszcze się "trzymasz"? Jak długo? Daj się zarazić bieganiem, a ominie cię wiele kłopotów. Bieg jest najlepszym lekarstwem na większość dolegliwości pojawiających się wraz z rozwojem cywilizacyjnym, który przykuł ludzi do monitorów komputerów i telewizorów, posadził za kierownicami samochodów i postawił na stopniach ruchomych schodów. Ale wiadomo jak jest z lekarstwami - im skuteczniejsze, tym... mniej smakuje. Spróbuj go jednak! Ci, którzy już biegają, nie krzywią się zażywając je regularnie. Przekonaj się, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują". Przed negatywnymi skutkami rozwoju cywilizacyjnego uciekać musisz na własnych nogach - twierdzą lekarze.
Dlaczego bieg?
- do biegania nie potrzebujesz wynajętej sali czy specjalnych urządzeń. Możesz biegać wszędzie, o każdej porze dnia i roku. Zawsze znajdziesz jakąś pętelkę w najbliższej okolicy, gdzie będziesz mógł pobiegać. Twoja tam obecność raczej nie wzbudzi dzisiaj specjalnego zainteresowania innych ludzi, ale jeśli spotkasz się z jakąś jej formą, to będzie to raczej gest podziwu (albo skrywanej... zazdrości?!) niż potępienia;
- regularny kontakt z naturą wzmocni system odpornościowy twego organizmu;
- już po kilku tygodniach regularnego biegania odczujesz poprawę funkcjonowania narządów wewnętrznych - szczególnie serca i płuc - oraz układów krążenia, oddychania, mięśniowego i kostnego;
- systematyczne bieganie pozwoli ci wyzwolić się z wielu nałogów. Pozostanie z pewnością jeden - chęć kilkakrotnego w tygodniu przebrania się w strój biegowy i zaliczenia swojej porcji kilometrów;
- szybko odstawisz tabletki, gdy masz problemy z nadciśnieniem czy miażdżycą, albo problemy z nerkami;
- nie wiedząc kiedy zmienisz swoje przyzwyczajenia dotyczące odżywiania. Intuicyjnie zrezygnujesz z tych szkodzących organizmowi, a polubisz to, co będzie służyło twemu zdrowiu;
- w biegu rozładujesz napięcia nerwowe, stresy łatwiej będzie ci pokonać;
- bezsenne noce zamienisz na zdrowy, relaksujący sen;
- stopniowo zwalczysz nadwagę i łatwiej będziesz mógł utrzymać wagę prawidłową. Ale uważaj - jeżeli bieganie traktować chcesz tylko jako metodę zrzucania nadwagi, raczej długo nie wytrwasz. Systematyczny trening biegowy, to raczej filozofia życiowa, niż "maszynka do wytapiania tłuszczu"!;
- dłużej zachowasz młodość i witalność. Trening biegowy to wszechstronny rozwój twego ciała, a wiedz, że mięsień nie ćwiczony zanika, gdyż staje się nieużyteczny dla organizmu! Biegając możesz być sprawny... aż do śmierci!;
- poprawisz swoje cechy wolicjonalne i nauczysz się od siebie więcej wymagać.
- będziesz biegł - będziesz się pocił. I o to chodzi! Im więcej potu na poligonie, tym mniej krwi na polu bitwy - mówią żołnierze. A biegacze? Im więcej na treningach potu, tym mniej na zawodach kłopotu! To prawda! Byle natychmiast po każdym treningu uzupełnić ubytek elektrolitu płynem izotonicznym;
- do biegania potrzebujesz więcej energii, witamin, minerałów i mikroelementów. Jedz różnorodnie, ale radzę też wspomagać się witaminowo preparatami mineralnymi. To zabezpieczy ciebie przed przypadkowym niedoborem któregoś z pierwiastków. Narastające osłabienie może być wtedy najlżejszym z widocznych objawów;
- ostrzegam - na początku, co byś nie robił, będziesz bardzo obolały - po KAŻDYM treningu! Nie przejmuj się tym i nie wyolbrzymiaj tego problemu. To nie problem, to normalne, nic groźnego, choć będziesz się czuł jak "połamany". Po kilku tygodniach organizm "pęknie", podda się. Mam nadzieję, że ON, a nie TY? To najtrudniejszy moment do pokonania - wytrzymaj! Potem będzie już tylko "z górki". Będziesz mógł robić wszystko bez problemów!
No to... biegiem po zdrowie!
A może nie udało mi się Was przekonać? To może rower? Albo rolki? Cokolwiek, byle się pocić!
Zdjęcia i opracowanie: Ewa Pruszak Kilka ujęć:
(kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)
Rodzice lub prawni opiekunowie wyrazili zgodę na wykorzystanie wizerunku dzieci przez Szkołę Podstawową nr 1 w Czersku |